Lekkoduch Dony ma przed sobą nieciekawą perspektywę: jest kompletnie
spłukany, a musi zapłacić zaległe podatki. Wpada na pomysł, by zdobyć
pieniądze od swojego syna, którego od lat nie widział. Syn to
przeciwieństwo ojca: stateczny, odpowiedzialny. I właśnie zamierza wziąć
ślub. Czy aby pojawienie się tatusia nie wpłynie na jego plany?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz